wtorek, 24 marca 2009

Strzelaj i tańcz.

W spotkaniu 29. kolejki Ligue 1 Tuluza rozbiła PSG 4:1. Rezultat lekko zaskakujący, ale prawdziwą wisienką na torcie jest cieszynka, jaką zaprezentował po strzeleniu czwartej bramki dla gospodarzy - Daniel Braaten.

Reprezentant Norwegii nad Garonnę trafił latem ubiegłego roku z Boltonu, w ramach rozliczenia za Johanna Elmandera.

Na boisku radzi sobie przyzwoicie, ale widać że i w klubach ścian nie podpiera. Takiego break'a nie powstydziliby się chłopaki z Nontoper Mielonka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz